Śniadanie:
Waniliowa kasza manna na mleku z dużą śliwka, orzechami, migdałami i pełnoziarnistymi płatkami 
Obiad:
Zielone pierogi ze szpinakiem i serem feta polane jogurtem naturalnym, posypane szczypiorkiem 
To taki mały powrót do wczorajszego poranka.
Z racji tego,że byłam bardzo głodna skusiłam się jeszcze chwilę później na 3 malutkie kanapeczki z serkiem.
Wczoraj musiałam zrobić obiad, więc wyciągnęłam z lodówki szpinak, który wołał już by go użyć.
Bardzo spodobał mi się ten kolor ciasta, bo podczas wyrabiania dodałam trochę podduszonego wcześniej szpinaku.
 
 
 
12 komentarzy:
Ja właśnie jem kaszkę, tyle że z sokiem malinowym :)
poproszę pierogi na obiad!:) bo dziś jeszcze nie mam pomysłu, co zjem po powrocie:)
Szpinakowe zielone potworki!:)
Te pierogi ze szpinakiem trafiają bezbłędnie w moje smaki :)
fenomenalne te zielone pierożki:)
Podoba mi się pomysł na kluseczki... Podasz przepis? :)
Oj pierogi :)
Uwielbiam kaszę mannę, więc chętnie zjadłabym takie śniadanie :) Za to ze słoikowych śniadań najbardziej lubię płatki ryżowe z nektarynką :)
Oj wpraszam się na te pierogi :))
czemu byś nie mogła?
Pyszności, zjadłabym całe menu ;)
Te pierogi są cudowne! Szpinak uwielbiam - więc muszę spróbować. :)
Prześlij komentarz