niedziela, 21 października 2012

Pierogi ze szpinakiem i serem feta


Od dawna chodziły za mną te pierogi, aż w końcu namówiłam mamę i razem ulepiłyśmy:)

Potrzebuję chyba małego oddechu..

Czuje się ostatnio taka przejedzona.. a przecież jak to mówi mama ,wcale nie jem dużo..
Mimo wszystko czuję przepełniony brzuch i dziwny ucisk w żołądku...


17 komentarzy:

Emcia Pichci! pisze...

no cóż, przejedzenie to objaw, który towarzyszy mi cały czas ;) a pierożki ze szpinakiem to najlepsza rzecz pod Słońcem!

Paulina K. pisze...

Pyszne musiały być pierożki :)

Unknown pisze...

pierogów ze szpinakiem nie próbowałam, ale na pewno są przepyszne! :) też ostatnio czuję się przejedzona, albo wzdęta... chyba muszę kupić activię :D

Ash pisze...

Oo takich pierogow jeszcze nie jadlam.. musza byc pyszne :)

slyvvia pisze...

Uwielbiam szpinak w takim wydaniu. Śliczne pierogi :)

Magda pisze...

pysznie nadziane pierogi!:))

Monika pisze...

pierogi są pyszne:) nie odmówiłabym:)

Dzikowiec pisze...

Ooo, moje smaki!

annaz pisze...

Super, fajnie jakbyś dodała przepis bo szukam podobnych do zrobienia :)

Maria'n pisze...

uwielbiam takie pierogi! może spróbuj przez jakiś czas jeść trochę lżejsze rzeczy, powinno pomóc. (;

Capacitier pisze...

Też chcę takie pierożki!
Może jrdz przez jakiś czas trochę lekkostrawniej?

one big creative mess pisze...

Pyszne są takie pierogi. Tylko ja pewnie zrobiłabym z ricottą, ostatnio przejadłam sie fetą. Za dużo sałatke z nią zjadłam.
A co do brzucha, to na taki dziwny ucisk jest dobra herbata z kopru włoskiego, 2-3 filiżanki dziennie.
Pozdrawiam! :)))

Anonimowy pisze...

Ooo ja też bym takie zjadła, pomijając tylko samą fazę lepienia :P Przejedzona? Może to tylko takie złudzenie, ale jak czujesz się nie tak jak powinnaś, to chyba coś jest nie tak, hmm...

teenager ;) pisze...

świetne pierogi ,teraz za mną będą chodzić ;p

Antenka pisze...

mmmmmmmmmmmmmmmm
genialne połączenie, wybitne!:)

ola in the kitchen pisze...

Pysznie nadziane pierożki :}

monami pisze...

Uwielbiam to połączenie!