Od dawna chodziły za mną te pierogi, aż w końcu namówiłam mamę i razem ulepiłyśmy:)
Potrzebuję chyba małego oddechu..
Czuje się ostatnio taka przejedzona.. a przecież jak to mówi mama ,wcale nie jem dużo..
Mimo wszystko czuję przepełniony brzuch i dziwny ucisk w żołądku...
 
 
 
17 komentarzy:
no cóż, przejedzenie to objaw, który towarzyszy mi cały czas ;) a pierożki ze szpinakiem to najlepsza rzecz pod Słońcem!
Pyszne musiały być pierożki :)
pierogów ze szpinakiem nie próbowałam, ale na pewno są przepyszne! :) też ostatnio czuję się przejedzona, albo wzdęta... chyba muszę kupić activię :D
Oo takich pierogow jeszcze nie jadlam.. musza byc pyszne :)
Uwielbiam szpinak w takim wydaniu. Śliczne pierogi :)
pysznie nadziane pierogi!:))
pierogi są pyszne:) nie odmówiłabym:)
Ooo, moje smaki!
Super, fajnie jakbyś dodała przepis bo szukam podobnych do zrobienia :)
uwielbiam takie pierogi! może spróbuj przez jakiś czas jeść trochę lżejsze rzeczy, powinno pomóc. (;
Też chcę takie pierożki!
Może jrdz przez jakiś czas trochę lekkostrawniej?
Pyszne są takie pierogi. Tylko ja pewnie zrobiłabym z ricottą, ostatnio przejadłam sie fetą. Za dużo sałatke z nią zjadłam.
A co do brzucha, to na taki dziwny ucisk jest dobra herbata z kopru włoskiego, 2-3 filiżanki dziennie.
Pozdrawiam! :)))
Ooo ja też bym takie zjadła, pomijając tylko samą fazę lepienia :P Przejedzona? Może to tylko takie złudzenie, ale jak czujesz się nie tak jak powinnaś, to chyba coś jest nie tak, hmm...
świetne pierogi ,teraz za mną będą chodzić ;p
mmmmmmmmmmmmmmmm
genialne połączenie, wybitne!:)
Pysznie nadziane pierożki :}
Uwielbiam to połączenie!
Prześlij komentarz