Śniadanie:
Pszenno-otrębowe naleśniki zapiekane z twarogiem, podane z truskawkami i gorzką czekoladą
Trzeba znaleźć jakieś wyjście, kiedy zapasy owoców się już skończyły.
W ruch poszły mrożone truskawki,może nie tak smaczne jak świeże, ale nie pogardziłam ;]
 
 
 
9 komentarzy:
pysznie napakowane, mniam! :)
Prawda, świeże najlepsze, ale takie też pyszne :)
Trzeba się czasem ratować, a taki letni akcent w postaci truskawek jak najbardziej wskazany :D
OMNOOOMOMNOOOM :3 jadłabym <3
Jak dawno nie jadłam naleśników...
Mam w zapasach ta samą czekoladę :)
Świeże owoce są zdecydowanie najpyszniejsze. Mam też trochę pomrożonych truskawek i czereśni oraz pierogów z tymi owocami :)
Na naleśniki zawsze jestem chętna ! :)
Truskawki, naleśniki i gorzka czekolada - najlepsze połączenie ever :)
Ale zjadłabym naleśniki :)
Rewelacyjnie nadziane! :D
Prześlij komentarz