sobota, 27 lipca 2013

O tym co robiłam o 3 w nocy




(NOCNE)
(kilka) Suszonych grzanek z grahamki z masłem orzechowym z orzechów ziemnych,
laskowych i włoskich, masło kokosowe, serek Milka, granola



(Do tego)
 Musli z mlekiem
(A na deser)
Ciasto z orzechami i czekoladą z dużym kubkiem mleka

W restauracji ( Porcja Kurczaka mojej mamy)


Obiad:
Filet z kurczaka z pieca, mix surówek, gotowana fasolka
(zamówiłyśmy z mamą osobo porcję kurczaka, ale ziemniaczkami i  surówkami  nawzajem się podzieliłyśmy)


8 komentarzy:

Monika pisze...

czasami też mam w nocy ochotę coś sobie podjeść:))

teenager ;) pisze...

ooo nocne jedzenie ;p widocznie nie mogłaś spać bo byłaś głodna ;) może porządniejszą kolacje zjedz ;d
pyszności zajadałaś o tej 3-4 godzinie ;D
to fakt słodycze nie sa dobre dla zdrowia, ale mała ilość od czasu do czasu nie zaszkodzi ;)

Jewels pisze...

No to miałaś nocną wyżerkę, że tak powiem :D

Jey pisze...

ło kurde, ale się najadłaś w nocy :D

kinga0706 pisze...

Też czasami mam taką fazę, że mogłabym jeść wszystko co słodkie ;D

Ervisha pisze...

Mi też się zdarza czasem jesć w środku nocy ;P

Antenka pisze...

chyba każdy ma takie nocne napady;) (czasem;))

Ola pisze...

oooj to nie dla mnie :P