U mnie ostatnio dość naleśnikowo ;)
Wykorzystuję nową patelnię, jest super.
Smażąc naleśniki rozmyślałam nad postanowieniami noworocznymi..
Mam kilka takich skrytych postanowień, ale nie będę ich ujawniać, bo nie wiem czy jestem w stanie spełnić wszystkie zaplanowane zadania.
 Jedne co wiem i mogę się z wami podzielić to to ,że muszę nadrobić zaległości w Blogowaniu, za co was przepraszam.
Składniki:
1/2 szkl. mąki ( u mnie orkiszowa)
1/3 szkl. maślanki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka kakao
1 łyżka cukru trzcinowego
1 jajko
Wykonanie:
Mokre składniki połączyć z suchymi, porządnie wymieszać łyżką.
Smażyć placuszki na patelni ceramicznej bez dodatku tłuszczu.
 
 
 
11 komentarzy:
Mm, uwielbiam takie placuszki :)
Placuszki/naleśniki - pycha! Więc nie dziwne, że się zajadasz :))
egzotyczne połączenie. Jesli chcialabyś kiedyś popróbować krajowych smaków to myślę, że spodobałaby ci się nasza nowa akcja!
Gotuj sezonowo!
http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/gotuj-sezonowo
Widzę, że patelnia w pełni się sprawdza, jak usmażyłaś na niej takie pyszności ;)
Bardzo apetyczne te twoje placuszki, ale muszę się przyznać, że największą uwagę wróciłam na danonka. Całe wieki ich nie jadłam i teraz mam wielką ochotę.
Życzę wytrwałości w postanowieniach noworocznych. ;)
Świetnie wyglądają. Muszę zrobić kakaowe :D
ale ja też czasem tak mam, że jak mnie faza złapie to jem np. przez tydzień salami w różnych wersjach ;) swego czasu z naleśnikami też tak miałam :)
nie ma to jak pyszne placuszki <3
po Świątecznym obżarstwie, placuszki to dobre rozwiązanie:)
pysznie, czekoladowo!:D
ależ smakowicie wyglądają!
Prześlij komentarz