poniedziałek, 24 lutego 2014

Niezawodna owsianka i naleśniki na troche innej mące

Śniadanie:
Owsianka na mleku z mandarynką

 
Obiad:
Naleśniki pszenno-kukurydziane ze szpinakiem i serem feta
( Grillowane w elektrycznym grillu)

Po za obiadem wpadła mi dzisiaj jeszcze sałatka na 2 śniadanie z kurczakiem z mixem sałat,pomidorem i kukurydzą, oraz jabłko żeby uzupełnić zapotrzebowanie na owoce.:)
Mało się znam na planowaniu posiłków,żeby były w pełni wartościowe i dostarczały wszystkich składników niezbędnych w mojej diecie.
Dlatego każdego dnia staram się poszerzać moją wiedzę na ten temat.
Jeśli chcecie podzielcie się ze mną swoimi radami .

Grillując naleśniki trzeba pamiętać o zwijaniu.. ja zwinęłam tak jak na krokiety.
Lepiej jest po prostu zwinąć na 4 części, bo nie rozwalają się.
Usmażyłam je na mące kukurydzianej i pszennej:
1/4 szkl. mąki pszennej
1/4 szkl. mąki kukurydzianej
1 jajko
1/2 szkl. mleka


3 komentarze:

Pam. pisze...

Te naleśniki to moja miłość :)

Karo pisze...

Te naleśniki wyglądają cudownie! <3
Nominowałam Cię do LBA :)

Anonimowy pisze...

Naleśniki wyglądają bardzo apetycznie! :)
Można zapytać o przepis? Bo widzę, że podpiekałaś je na grillu. Jak uzyskać taki efekt cista by ładnie usmażone naleśniki zgrillowały się tak jak Twoje i nie rozerwały przy tym?