wtorek, 15 października 2013

Prawie Śniadanie drwala

 
Śniadanie:
2 parówki z szynki z grzankami, ketchupem
pomidorem i sałatą lodową

Ostatnio czułam niedosyt, cały dzień bywałam głodna.
Dzisiaj postawiłam na porządne śniadanie z deserem w roli głównej, którego niestety nie widać.
Ale, ale mogę się pochwalić,że babcine ciasta były baaardzo dobre.
;-)

4 komentarze:

navynut pisze...

haha, u mnie dzisiaj dokładnie taki sam zestaw :D

Ervisha pisze...

Czasami są takie dni, że człowiek chodzi cały czas głodny :) Może to wina jesieni ?

Magda pisze...

śniadanie drwala - podoba mi się nazwa! :D:D

Antenka pisze...

za parówy moi chłopcy daliby się posiekac;)