Śniadanie:
Opieczona grahamka z masłem, wędliną, serkiem kanapkowym,sałatą,pomidorem i ogórkiem kiszonym
Właśnie TO,że skończyliśmy dzisiaj 2 godziny wcześniej pozwoliło mi posprzątać cały dom, wymyć naczynia, pomóc mamie przy obiedzie i przede wszystkim usiąść spokojnie przy komputerze.
Od kilku dni żyję na prawdę na szybkich obrotach.
Do tego wczorajszego wieczoru doprawiłam się i bardzo boli mnie gardło.
Oby mnie nic nie wzięło, nie teraz!
Dzisiaj lecę na trening z Piłkami Fitness, jestem bardzo szczęśliwa.
Najbardziej podobają mi się trampoliny, Fitball i Joga.
Jeśli znacie jakieś ciekawe filmy z Jogą do ćwiczenia w domu podzielicie się ze mną informacjami?
Bardzo mi się spodobała:)
Pozdrawiam;*
 
 
 
3 komentarze:
Też żyję na szybkich obrotach, dużo obowiązków.. Ale w miarę to lubię, nie ma czasu na nudę przynajmniej! :)
Kochana! Ja miałam tempo na maksa przez ostatnie 4 miesiące, to dopiero jest hardcor! Są tacy, co całe życie mają jazdę bez trzymanki - to nic fajnego:) Ale pozwala docenić czas wolny;-)
2 godziny wczesniej, ty szczesciaro !Dobrego treningu życzę, a wszelkie kanapki na z opiekaną bułeczką uwielbiam <3
Prześlij komentarz