środa, 1 maja 2013

Pierwszy croissant z dżemem wiśniowym i zielone kanapki

 
Kanapki z chleba słonecznikowego z masłem, żółtym serem , serem Turek, sałatą,ogórkiem i szczypiorkiem
 


Croissant z dżemem wiśniowym, jogurt naturalny z granolą Sante

Wstyd mi się przynać .że to był była mój pierwszy taki rogalik.

7 komentarzy:

Magda pisze...

Och, zjadłabym croissanta, zjadła! :-))

agateq pisze...

Takie rogaliki to się je na kilogramy! No... okey.. może trochę mniej^^ Ale są pyszne, nie należy ich żałować:)

Jewels pisze...

Mniam! A one są takie pyszne ^^
Co tam, że pierwszy, na pewno nie ostatni, co nie? :)
Podobają mi się wiosenne, zielone kanapeczki :D

Unknown pisze...

Ja wieki nie jadłam croissanta, zawsze nie przepadałam za ciastem francuskim, ale jakoś mam chęć na takiego rogala :) Trzeba wybrać się do piekarni ^^

teenager ;) pisze...

muszę gdzieś ten dżem upolować, bo u mnie w sklepie nie znalazła, a są pyszne ;)
do tego z rogalem <3 chyba skoczę do Lidla po croissanta ;p

Magdalens. pisze...

Porwałabym tego croissanta!

Anonimowy pisze...

Uwielbiam croissanty, a szczególnie z dżemem!