sobota, 27 października 2012

Jesienna chandra

Jak rozwiać jesienną chandrę?
Co robić w deszczowe długie wieczory?
Jak zadbać o swoje zdrowie?


Za oknem deszcz..
Nie przespałam całą dzisiejszą noc, przekręcałam się z boku na bok i przysłuchiwałam się kapiącemu deszczu w mój parapet.
Ostatnio męczy mnie jesienna chandra, taki wewnętrzny brak sił.
Nie mam pomysłu, jak wypełnić swoje długie wieczory, co robić w tak nudny czas, kiedy na polu jest zimno i każde wyjście wzbudza w nas niechęć...

28 komentarzy:

Paulina K. pisze...

Leżeć i czytać książki, tudzież oglądać tV ;)

Antenka pisze...

matko ale wspaniałości!
na taka chandrę nie ma nic lepszego:D

Kamciss pisze...

Czasami przeżywam to samo, ale wtedy sięgam po dobrą książkę lub film i czas jakoś sam upływa :)

Unknown pisze...

Przypomniała mi się zeszłoroczna chandra...nigdy więcej! Mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie.
Może jakieś filmy, dobra książka? :)

teenager ;) pisze...

mmm ,ale słodko ;p
ja nie lubię tych nocy jak nie umiem się wyspać

Loreta - Kulinarna Ja pisze...

Ah te masło orzechowe :)

Maria'n pisze...

takie śniadanie na pewno jednak przynajmniej w pewnym stopniu poprawia humor. (;

Magda pisze...

ale pysznie, ale słodko! od razu powinien się uśmiech pojawić na twarzy!:))

whiness pisze...

To mija, naprawdę. Jeszcze poprawi Ci się humor, oby niedługo :*

Monika pisze...

No chyba każdy przechodzi czasami taki okres, kiedy nic się nie chce i męczy nas coś bliżej nie określonego.....Ale to minie! Może przeczytaj jakąś dobrą książkę, kup ulubioną herbatę i wieczór troszkę się umili:)

Ash pisze...

Takie śniadanie powinno choć troszkę przegnać tę chandrę.. :)
A wieczory? To proste - książka i herbata pod ciepłym kocem :)

Martyna pisze...

Nie wiem co to za cudo, ale musiało być pyszne!

Jesienna deprecha łapie duzo osób, ale nie można ciągle być pesymistą. Głowa do góry! :)

Rudzielec pisze...

milka, masło orzechowe i chandra powinna zniknąć! ;))

kocie-smaki pisze...

można ponadrabiać zaległości książkowe, upiec coś dobrego, albo owinąć się ciepło i wyjść, mimo wszystko :)

Crispy Biscuits pisze...

Zapisz się na jakieś zajęcia, zrób coś dla siebie, poświęć się pasji, albo spróbuj ją znaleźć :) Ja nie mam czasu na smucenie się dzięki temu :)

Elficzna pisze...

jeść jeść jeść! masz takie słodkości i jeszcze chandra?:)

Anonimowy pisze...

Ale słodkości, fajnie, choć ja ostatnio jestem przesłodona ;P
Chandrę można pokonać, relaksuj się :**

anpapi pisze...

takie jedzonko nie pomogło choc trochę?:< ja już bym miała szeroki uśmiech na twarzy i świat od razu wydałby mi się lepszy^^

Ervisha pisze...

A moze książki?? Dobra lektura jest dobra na jesienne wieczory. Dobry jest też kubek z gorącą herbatą lub kakao i ciepły koc :D

365 days with inspiration pisze...

przeżywam te same rozterki,
zabijam czas gotując i.. jedząc. cóż

Agatte pisze...

chciałabym mieć takie nudne wieczory:) a może zajmiesz je czytaniem jakiś ciekawych książek? chyba jesienna chandra dotyka wszystkich...

ola in the kitchen pisze...

Jak nie masz co robić to mogę Ci podesłać mojego małego rozbójnika ;]

Anonimowy pisze...

Hmm...na jesienną chandrę polecam dobrą książkę i kakao <3 Głowa do góry ;*

Anonimowy pisze...

Omg twoj blog stal sie moim ulbionym od dzisiaj! chocolate heaven <3
Obserwuje! www.flyingsnap.com

Magdalens. pisze...

Pycha ten warkocz:D

http://pokoncbed.blogspot.com/ pisze...

Chętnie:))

Paulina pisze...

ale pysznie:) jesienna chandro, a sio!

ola in the kitchen pisze...

Jutro wyśle poleconym ;]