środa, 5 września 2012

Maślane bułeczki drożdżowe z Nutellą i masłem orzechowym







26 komentarzy:

Paulina K. pisze...

Mniam ;)

Unknown pisze...

bułeczki rewelacyjne- takie pulchniutkie, prosze o przepis;)

Monika pisze...

Nie martw się, zawsze początki są ciężkie, a nauczyciele muszą Was postraszyć:) tak było też kiedyś u mnie w szkole.....
Koleżanki i koledzy może i wydają się dziwni, ale zaczekaj trochę i dajcie sobie czas na poznanie lepiej:) może okaże się, że są wśród nich fajni ludzi:) Trzymam kciuki i głowa do góry!

Dorota pisze...

chyba nie może być aż tak źle, co? ;) a jeśli faktycznie jest, to na pewno będzie lepiej! bułeczki smakowicie się prezentują,a z nutellą smakują pewnie niebiańsko :)

Pan Deserek :) pisze...

Przepyszne te bułeczki i jeszcze nutella ummmm - wspaniałe i energetyczne śniadanko. Moja bułeczki to raczej na ciasteczka wyglądają :)

Magda pisze...

maślane bułeczki, ojej, ojej *.* i do tego z nutella, z masłem orzechowym! jakie to dobre!

nie martw się tak ta szkołą.. będzie dobrze! :)

ola in the kitchen pisze...

Bułeczki wyglądają bardzo apetycznie :]

Ash pisze...

Po takim słodkim śniadaniu nie ma bata, dzień musi być udany! ;)

Loreta - Kulinarna Ja pisze...

Kochana dasz radę, każdy musi przez to przejść. A za klika lat usiądziesz i powiesz sobie "ile bym dała by wrócić do szkoły". Tak już musi być. Bułeczki super! Ja dodaje przepisy "nie swoje", ale zawsze podaję ich źródło :)

Unknown pisze...

dawaj jedną! porywam :D świetne :)
może tylko na razie Was straszą :P żeby się nie obijać, tylko zacząć pełną parą. będzie dobrze! ;)

Agnieszka pisze...

Głowa do góry, to dopiero początek. :) A połączenie Nutelli i masła orzechowego jest genialne!

Siostry Bukowskie pisze...

jestem wielką fanką nutelli i masła orzechowego ;D mniam

whiness pisze...

Nie trać nadziei, początki bywają ciężkie :) Z czasem się wdrożysz w ten licealny rytm.

Unknown pisze...

Zawsze na początku jest strasznie, co jednak nie znaczy ze bedzie tak do konca. Klasa z czasem na pewno sie bardziej na siebie otworzy a nauczyciele zawsze strasza zebyscie mieli do nich jakis respekt poki co. Powodzenia!
A bułeczki wyglądają przepysznie :)

Magda pisze...

wpadaj do mnie, zrobie Ci takie ciacho! :)

Unknown pisze...

Jakie świetne bułeczki! Mogę gryza ? :D
Nie martw się, może będzie dobrze, mimo wszystko? Ja też mam wymagających nauczycieli, ale tak już jest chyba w wielu liceach :)

Anonimowy pisze...

Pyszne bułeczki :)
Ja mam cały tydzień na 8.00 ;<

teenager ;) pisze...

omomom jak słodko czyt, jak pysznie !

Ewa pisze...

Nie martw się, jakoś to będzie w szkole:) Sama pamiętam, że gdy byłam w liceum (wtedy była tylko podstawówka i liceum;) było dokładnie tak samo. Klasówki i odpytki od samego początku. Wszystko się jakoś ułoży, choc do stresu trzeba się przyzwyczaic, będzie towarzyszył w miarę stale, niestety:( Bułeczki wyglądają apetycznie i już wyobrażam sobie jak muszą smakowac z nutellą;)

anpapi pisze...

początki są ciężkie, nauczyciele pozują na groźnych, milion testów sprawdzających blablabla, a tygodniu wszystko się normuje:)
jakie pyszne buły, podziel się<3

365 days with inspiration pisze...

świetna sprawa takie bułeczki. :)

Magdalens. pisze...

O mamuniu, jakie pyszności!;)

mala czarna pisze...

Kusisz bardzo tymmi brioszkami ! :)

Crispy Biscuits pisze...

Zabrałabym jedną z czekoladą, a drugą z masłem i zjadłabym je na drugie śniadanie w szkole :)

Gosia pisze...

Bułeczki boskie i ten złocisty kolor, zrobię je na pewno, na masło orzechowe muszę tylko poczekać do tygodnia amerykańskiego w lidlu, jakoś to najbardziej mi smakuje:)

Cooking?? Cooking!! pisze...

O nie, do dziś byłam na diecie!! Musze koniecznie wypróbować te bułeczki :)